BOCIANY NA ŻYWO
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Czas na moje spostrzeżenie bocianie. W poniedziałek byłem pod trzema gniazdami i we wszystkich były bocianki prawdopodobnie z :) Oczywiście ile i czy w ogóle, to pozostanie ich tajemnicą. :)
W jednym z gniazd był jeden bocian w gnieździe, a drugi spacerował nieopodal między posesjami mieszkańców.
W trzecim, na starym wysokim kominie, był tylko jeden w pozycji leżącej, więc prawdopodobnie też były jajka, czyli drugi chyba też musiał być, ale w tym momencie na żerowisku!
W jednym z gniazd był jeden bocian w gnieździe, a drugi spacerował nieopodal między posesjami mieszkańców.
W trzecim, na starym wysokim kominie, był tylko jeden w pozycji leżącej, więc prawdopodobnie też były jajka, czyli drugi chyba też musiał być, ale w tym momencie na żerowisku!
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Busiku, brawka za Twoje boćki. Jeszcze nie widziałam boćka kręcącego się między posesjami, fajnie, że Ty miałeś to szczęście. A ile mają w dołku jajek, to dla mnie jest zawsze zagadka do momentu, gdy z dołu widzę podrośnięte już maluchy
Bardzo ładne fotki przyniosłeś, gratuluję Ci, bardzo się cieszę, jak ktoś gania za boćkami
Ja dziś 2 gniazda odwiedziłam w mojej gminie .
1) Kurza Góra
Tutaj boćki nie tylko wysiadują jajka, ale mają czas na relaks - własnie partner wrócił z łąk
2) Racot 2
Tutaj bociek czyścił dołek z jajkami, po czym ...klap!
Bardzo ładne fotki przyniosłeś, gratuluję Ci, bardzo się cieszę, jak ktoś gania za boćkami
Ja dziś 2 gniazda odwiedziłam w mojej gminie .
1) Kurza Góra
Tutaj boćki nie tylko wysiadują jajka, ale mają czas na relaks - własnie partner wrócił z łąk
2) Racot 2
Tutaj bociek czyścił dołek z jajkami, po czym ...klap!
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Dziś już środa, a u bocków byłam - jak zwykle w niedzielę.
1) Kurza Góra
Bociek siedzi spokojnie, one późno przyleciały, na klucie jeszcze czas.
2) Racot 1 - najpierw wizytówka
W tym gnieździe już są maluszki, tak sądzę po zachowaniu boćka...
Racot 2
Tutaj w przerwie między wysiadywaniem bociek poprawia gałązki - "wysokie płoty tato grodził..."
1) Kurza Góra
Bociek siedzi spokojnie, one późno przyleciały, na klucie jeszcze czas.
2) Racot 1 - najpierw wizytówka
W tym gnieździe już są maluszki, tak sądzę po zachowaniu boćka...
Racot 2
Tutaj w przerwie między wysiadywaniem bociek poprawia gałązki - "wysokie płoty tato grodził..."
- Ania-czechy
- Posty: 7313
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Gamo, Kalinko, Busiku,
upiększacie ten wątek prześlicznymi zdjęciami!
Spotkania z bocianami na żywo, dostarczają bocianolubom wiele emoci i wrażeń.
Dlatego tak lubimy zatrzymywać się pod bocianimi gniazdami.
W dzisiejszym Dniu Bociana Białego, załączam zdjęcia z okolic Třince, które w zeszłym tygodniu okazyjnie zrobił Kazek.
Nawet kotek pod gniazdem, przypatrywał się ciekawskiemu przybyszowi.
upiększacie ten wątek prześlicznymi zdjęciami!
Spotkania z bocianami na żywo, dostarczają bocianolubom wiele emoci i wrażeń.
Dlatego tak lubimy zatrzymywać się pod bocianimi gniazdami.
W dzisiejszym Dniu Bociana Białego, załączam zdjęcia z okolic Třince, które w zeszłym tygodniu okazyjnie zrobił Kazek.
Nawet kotek pod gniazdem, przypatrywał się ciekawskiemu przybyszowi.
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Brawo Aniu, bardzo się cieszę, że Kazka fotki z boćkami umieściłaś - niech jeździ częściej
Ja dziś pojechałam pod wieczór do Racotu.
Jakież było moje zdziwienie, że w gnieździe nr 1 zauważyłam tylko jednego maluszka..... Być może drugi i trzeci spał, oby! Tutaj zawsze bocków było kilka!
Gniazdo nr 2 - chyba nielęgowe.... Boćka spotykałam siedzącego - byłam pewna, że siedzi i ogrzewa, ale nic nie widać, a on sobie czasami wylatuje, dziś też skoczył na słup - gdyby miał przychówek, nie zostawiłby i byłoby już widać.
W drodze powrotnej - zmęczone słonko pożegnało się ze mną
Ja dziś pojechałam pod wieczór do Racotu.
Jakież było moje zdziwienie, że w gnieździe nr 1 zauważyłam tylko jednego maluszka..... Być może drugi i trzeci spał, oby! Tutaj zawsze bocków było kilka!
Gniazdo nr 2 - chyba nielęgowe.... Boćka spotykałam siedzącego - byłam pewna, że siedzi i ogrzewa, ale nic nie widać, a on sobie czasami wylatuje, dziś też skoczył na słup - gdyby miał przychówek, nie zostawiłby i byłoby już widać.
W drodze powrotnej - zmęczone słonko pożegnało się ze mną
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Dziś wybrałam się pod gniazda.
Bonikowo.
Widoczne dwie małe główki z daleka, a obok - spójrzcie sami!
Nie wiem, czy to teren prywatny, to po startych PGR-ach ....No i w takim otoczeniu stoi wysoki komin po byłej gorzelni, a na nim duże, stare gniazdo. Widziałam dwa młode, nie mogłam dłużej czekać, bo u nas jest plaga komarów, od razu siadały mi na rękach z aparatem...
Maksymilianowo
Tu się dowiedziałam, że są trzy młode....pomimo komarów czekałam 45 min, cały czas widziałam jednego. Może reszta leży. Pstryknęłam jeszcze jaskółki i....."bateria wyczerpana"
Bonikowo.
Widoczne dwie małe główki z daleka, a obok - spójrzcie sami!
Nie wiem, czy to teren prywatny, to po startych PGR-ach ....No i w takim otoczeniu stoi wysoki komin po byłej gorzelni, a na nim duże, stare gniazdo. Widziałam dwa młode, nie mogłam dłużej czekać, bo u nas jest plaga komarów, od razu siadały mi na rękach z aparatem...
Maksymilianowo
Tu się dowiedziałam, że są trzy młode....pomimo komarów czekałam 45 min, cały czas widziałam jednego. Może reszta leży. Pstryknęłam jeszcze jaskółki i....."bateria wyczerpana"
- Ania-czechy
- Posty: 7313
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Gamo, gratuluję Ci pięknych spotkań z bocianami!
Twoje wyjazdy pod gniazda są zawsze owocne a to dlatego, że uzbrajasz się w cierpliwość i ofiarujesz wiele czasu, by uwiecznić piękne momenty!
I dzięki Ci za to!
Zaś walka z komarami, które atakują nas w podglądaniu, jest często bezskuteczna!
No, takie niestety bywa życie bocianolubów!
Kiedy w domu patrzymy na pstryknięte zdjęcia naszych ulubieńców, to ręce już tak nie swędzą!
Dzisiaj po raz pierwszy w tym roku, stanęłam pod dwoma gniazdami w naszym powiecie.
Albrechtice.
Na podglądzie jest chyba czwórka maluszków, no zdjęcie pstryknięte od dołu tego jeszcze nie potwierdza.
Po chwili wylądował i partnr.
Stonava.
Dzisiaj było tak. Za jakiś czas, dowiemy się więcej.
Twoje wyjazdy pod gniazda są zawsze owocne a to dlatego, że uzbrajasz się w cierpliwość i ofiarujesz wiele czasu, by uwiecznić piękne momenty!
I dzięki Ci za to!
Zaś walka z komarami, które atakują nas w podglądaniu, jest często bezskuteczna!
No, takie niestety bywa życie bocianolubów!
Kiedy w domu patrzymy na pstryknięte zdjęcia naszych ulubieńców, to ręce już tak nie swędzą!
Dzisiaj po raz pierwszy w tym roku, stanęłam pod dwoma gniazdami w naszym powiecie.
Albrechtice.
Na podglądzie jest chyba czwórka maluszków, no zdjęcie pstryknięte od dołu tego jeszcze nie potwierdza.
Po chwili wylądował i partnr.
Stonava.
Dzisiaj było tak. Za jakiś czas, dowiemy się więcej.
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Aniu, bardzo się cieszę, że wyruszyłaś pod gniazda. Jeszcze milej jest, jak gniazdo można podejrzeć on - line i z dołu. Duże brawka za wszystkie zdjęcia
Ja pojechałam w poniedziałek do Racotu - w gnieździe nr 1 jest jednak tylko jeden maluch, chciałabym, żeby drugi okazał się takim śpiochem .....ale stałam tam godzinę, to by się ruszył!
W gnieździe nr 2 przy skrzyżowaniu nie spotkałam żadnego boćka....przykro mi
Następne gniazdo w tym kierunku to komin w Katarzyninie. Tutaj stałam dłużej, udało mi się po godzinie zobaczyć przylot drugiego boćka, a więc liczyłam na posiłek (przedtem widziałam dwa maluchy). Zmiana poleciała, no i..... Podczas posiłku była trójka! Bardzo się ucieszyłam, że choć tutaj jest więcej
Ja pojechałam w poniedziałek do Racotu - w gnieździe nr 1 jest jednak tylko jeden maluch, chciałabym, żeby drugi okazał się takim śpiochem .....ale stałam tam godzinę, to by się ruszył!
W gnieździe nr 2 przy skrzyżowaniu nie spotkałam żadnego boćka....przykro mi
Następne gniazdo w tym kierunku to komin w Katarzyninie. Tutaj stałam dłużej, udało mi się po godzinie zobaczyć przylot drugiego boćka, a więc liczyłam na posiłek (przedtem widziałam dwa maluchy). Zmiana poleciała, no i..... Podczas posiłku była trójka! Bardzo się ucieszyłam, że choć tutaj jest więcej
- Kazek-czechy
- Posty: 181
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:19
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Często przejeżdżam koło gniazda w Stonawie i ciągle ten sam obrazek, jeden lub dwa bocianki, wiemy że to para bo były kopulacje i w latach poprzednich były maluchy. W ostatnim czasie nie widać żeby karmiły lub coś poprawiały w dołku. Dzisiaj postanowiłem to sprawdzić i okazało się że gniazdo jest puste niestety.
Re: BOCIANY NA ŻYWO
Kazku, smutne to, ja tak mam chyba w 2 gniazdach na 8 obserwowanych...