ptasieforum.pl

Przed i po południu.

Mocno pada,dzieci tulą się do mamy.



Chwalą się pierścionkami.

Pogoda umożliwia młodym obserwację pięknych okolic.
Zaś cień rodzica zdradza, że jest w pobliżu i czuwa.

Leżymy spokojnie bo mama leci z nowym ciężkim meblem.

Michasiu


Mebel ułożony.


Podziwiam rybołowy, że potrafią gałęzie takich rozmiarów przemieszczać do gniazda i układać jak trzeba!
Solidna ochrona obrzeży gniazda, będzie bezpieczna dla młodych.

Aniu duże gałęzie ,też je podziwiam to wielka umiejętność ptaków drapieżnych.Młode już bardzo do mamy podobne.

Popołudnie z rodzicem.
Będzie potrzebna nowa dostawa mebli, bo te pieczołowicie ułożone, chyba porwał wiatr!

Mama jeszcze do dzioba podaje smaczną rybę.najpier jeden potem drugi dostaje,nie widzę żadnej rywalizacji między młodymi .Karmienie przebiega bardzo spokojnie.

Wczoraj kamerka była zamglona, dzisiaj jest lepiej.

Młode zdrowo rosną i czekając na rodziców, nie boją się przemieszczać nawet na skraj gniazda.

Jeden jeszcze dojada kolację ,drugi już przysypia.