KOCSER
Re: KOCSER
Szybko się znalazły i zintegrowały .Poleciały na śniadanie ,jeden szybko wrócił.
Re: KOCSER
Po południu pojedynczy bociek wylatywał i wracał - żaden nie ma obrączki - może raz jeden, raz drugi?
Zobaczymy wieczorem.
Zobaczymy wieczorem.
Re: KOCSER
Na razie jest tylko jeden.
Może to jakaś obca para była rano na gnieździe?
Może to jakaś obca para była rano na gnieździe?
Re: KOCSER
I nadal samotny, to musiała być jakaś obca para,
albo kawaler jest dochodzący.
Wieczorem:
albo kawaler jest dochodzący.
Wieczorem:
Re: KOCSER
Nawołuje.....bez echa!
Re: KOCSER
Ustroił piórka i wyleciał przed ósmą jeszcze nie wrócił.
Re: KOCSER
W nocy go nie było ,nadal gniazdo puste.
Re: KOCSER
Nie nocował, przyleciał dopiero rano.
Przyniósł patyk, trochę się pokrzątał i odleciał.
Przyniósł patyk, trochę się pokrzątał i odleciał.
Re: KOCSER
Kamerka zatrzymała się na godz. 5:47.
Nocował w gnieździe, nawet troszeczkę pokrył go śnieg.
Nocował w gnieździe, nawet troszeczkę pokrył go śnieg.
Re: KOCSER
Jak długo można czekać w śniegu ,poleciał.