ptasieforum.pl

Aniu

Rano zastałam całą rodzinę przy starannej toalecie piór. Po tej czynności mama poleciała na łąki, a tacie się przypomniało, że ma wodę dla małych!

Miał dużo! Próbował też zrzucić jakiś konkret, ale nie udało się!

Odstraszanie.

Po chwili jeden z rodziców poleciał, drugi pilnuje dzieci.

Jak tu pięknie o poranku!
Posiłek chyba za duży i niesmaczny początkowo, ale potem się udało! Zaskrońce i insze mniejsze kąski znikały w mig!

Link z obrączkowania piskląt z dnia 21 czerwca - zamieszczony na stronie gniazda Bohuslavice.

---> Pierwszy krok do dorosłości. <---

Oj, tutaj już są podlotki!
Wieczór spędzają rodzinnie.

Kalinko, dzięki za filmik z ważnego wydarzenia!

Dziś poranne obowiązki z bocianiego życia. Jak zwykle - trochę porządków i wylot Bohunki na chwilę. Zdziwienie młodych, że nic dla nich nie ma... Są dość długo na czczo! Dopiero tato się spisał, ale w deszczu stały już długo!

Dziś raniutko praca wre przy obrzeżach - trzeba sprawdzić, wzmocnić, bo maluchy chodzą coraz śmielej!
Tato po śniadanie jak poleciał, to wrócił dopiero w porze obiadowej, małe były na czczo, ale spały...