Strona 14 z 40
Re: PRZYGODZICE
: wtorek 06 lip 2021, 13:24
autor: Michasia
Ciepło ,brak chęci do ćwiczeń.
Jest woda do wszystkich dziobów.
Re: PRZYGODZICE
: środa 07 lip 2021, 18:46
autor: Ania-czechy
Dobrej nocy bracia.
Ja sobie jeszcze poćwiczę.
No, z lądowaniem trochę mi nie wyszło!!
Re: PRZYGODZICE
: czwartek 08 lip 2021, 19:11
autor: Gama
Aniu, ale fajne podskoki pokazałaś
Dziś nie miałam w dzień przekazu, teraz trójka się czesze....
A wieczorem i w nocy będzie deszcz....
Re: PRZYGODZICE
: piątek 09 lip 2021, 10:39
autor: Gama
Nocne burze, ulewy przeszły nad Wielkopolską, przerwa w ulewach trwała 2 godz. Nadal pada, po południu mają znów być burze z gradem...
Przyniosłam z FB filmik z ćwiczeń naszej trójki - 5 lipca.
https://www.youtube.com/watch?v=MLmjxpdiY8c
Re: PRZYGODZICE
: piątek 09 lip 2021, 11:03
autor: Ania-czechy
Gamo, dzięki Ci za fantastyczny filmik!
Przygotowania do wylotu są niesamowite!
Nie umiem sobie wyobrazić podobne ćwiczenia w gniazdach, gdzie znajduje się czwórka, lub piąta młodych!
Trochę zmokły.
No po wysuszeniu piór, będą ćwiczyć od nowa.
Re: PRZYGODZICE
: piątek 09 lip 2021, 19:07
autor: Michasia
Aniu,też lubię obserwować ćwiczenia,często jeden ćwiczy a pozostałe siedzą w jednym miejscu i obserwują
Teraz mają przerwę.Przeglądają ściółkę ,jednemu coś w gardle przeszkadza ,potrząsa głową i dziób otwiera
Re: PRZYGODZICE
: sobota 10 lip 2021, 12:06
autor: Gama
Już wyschły, mogą ćwiczyć
Już w łóżeczku....
Re: PRZYGODZICE
: niedziela 11 lip 2021, 19:25
autor: GAJKA
Bocianek ma coś z dziobem
Re: PRZYGODZICE
: niedziela 11 lip 2021, 19:37
autor: Michasia
Już 9 .07 jeden z bocianków nienaturalnie dziobem potrząsał ,dzisiaj to wygląda jakby dziób był czymś oplątany.
Próbuje się z tego uwolnić,on może wymagać pomocy !
Przyleciał posiłek ,bocianek nie je,
Wzruszająca scena ,brat próbuje mu przeszkodę usunąć
Re: PRZYGODZICE
: poniedziałek 12 lip 2021, 00:35
autor: Gama
Przekazuję info ze strony FB 2 godz. temu.
Godzinę temu ta sama strona poinformowała, że Przygodkowi udało się pozbyć przedmiotu, którym się dławił.. Było to coś długiego (mi się wydaje, że sznurek)..
Szczęście, że tak się następna przygoda skończyła!