SARRALBE

Link do podglądu
Awatar użytkownika
Gama
Posty: 14663
Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 17:36

Re: SARRALBE

Post autor: Gama »

W takiej sytuacji będzie problem, bo w razie zbliżania się do niego - wyskoczy. Chyba, że byłaby asekuracyjna siatka pod gniazdem. Zobaczymy - wczoraj rozpostarł skrzydło i wydaje mi się, że pióra odrastają.... Jeszcze jest cały miesiąc przed nimi.

Dziś po południu..

s.png
sar.png
Awatar użytkownika
Gama
Posty: 14663
Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 17:36

Re: SARRALBE

Post autor: Gama »

Wieczorem same sierotki...

sarralbe.png
gochaw
Posty: 16
Rejestracja: sobota 10 lip 2021, 11:19

Re: SARRALBE

Post autor: gochaw »

Dzisiaj rano mały sobie lata tu i tam a bidulek sam w gnieździe :smutny:
A bidulek ma jednak spory brak piór lotek w tym prawym skrzydle on nawet nie próbuje podskakiwać czasami tylko lekko się rozpędza.
Czy takie pióra mają szansę odrosnąć? I czy mimo takich braków bidulek ma szansa na latanie?
:smutny:
Dziś rano bidulek sam
Dziś rano bidulek sam
Tu braki piór w prawym skrzydle
Tu braki piór w prawym skrzydle
Awatar użytkownika
Gama
Posty: 14663
Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 17:36

Re: SARRALBE

Post autor: Gama »

Lotki mogą odrastać - mi się wydaje, że już ma ich więcej, niż kiedyś...


Wyczytałam na FB, że Opiekun Ośrodka, Dominique Klein przygotował naszą pozostałą trójkę i już wracają .. :oklasky:
"Sarralbe F
Wczoraj rano nasze trzy piloty złamania zostały w końcu zwolnione z opieki na wolność - 300 m od gniazda."


ScreenHunter 3592.png
gochaw
Posty: 16
Rejestracja: sobota 10 lip 2021, 11:19

Re: SARRALBE

Post autor: gochaw »

Ale super wieści :zacieszacz: to wspaniałe info dziekuję :kwiatek: Gama. Czy to znaczy, że wrócą do gniazda?
gochaw
Posty: 16
Rejestracja: sobota 10 lip 2021, 11:19

Re: SARRALBE

Post autor: gochaw »

O rany bidulek poleciał :oklasky: :oklasky: :usmiech: .
W gnieździe został mały (poznaję po braku nadajnika)
Oby tylko szczęśliwie wrócił :stres: bidulku trzymam mocno kciuki :usmiech:
A wcześniej było karmienie.
Ale się cieszę, że poleciał teraz będę czekać w napięciu na powrót :usmiech: :usmiech:

Mały sam w gnieździe.png
Było karmienie.png
Awatar użytkownika
Gama
Posty: 14663
Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 17:36

Re: SARRALBE

Post autor: Gama »

Ja też je po nadajniku poznaję. Nie ma go już ponad 2 godziny. Musimy trzymać kciuki, żeby dał radę wrócić..
Jak chodzi o tamte trzy, nie mam pojęcia, co z nimi chcą zrobić, zobaczymy, musimy czekać.


sar.png


Sprzykrzyło się młodemu - też poleciał...

sar1.png


Młody już jest i rozgląda się - być może jest głodny, ale rodzice je tutaj dokarmiali.

sarral.png
sarralbe.png
gochaw
Posty: 16
Rejestracja: sobota 10 lip 2021, 11:19

Re: SARRALBE

Post autor: gochaw »

No i bidulek nie przyleciał :smutny: mam tylko nadzieję, że nic mu nie jest i że spotkał jakiś dobrych ludzi którzy mu ewentualnie pomogą. Chociaż skoro ma nadajnik to ludzie z ośrodka powinni namierzyć bidulka.
Mały wieczorem sam w gnieździe ale o 21:38 ( nie zdążyłam zrobić screena) przeleciał jakiś bociek i chciał wylądować w gnieździe. Ale mały się nastroszył i tamten odleciał. Nie wiem czy to był obcy czy nasz bidulek. Widziałam w innych gniazdach, że młode które zaczynają latać czasami tak reagują na swoje rodzeństwo. No zobaczymy co czas przyniesie :okok:
Załączniki
Mały sam wieczorem.png
Awatar użytkownika
Gama
Posty: 14663
Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 17:36

Re: SARRALBE

Post autor: Gama »

Już późno - nie przyleci. Ma nadajnik i obrączki, ale - byle się gdzieś nie połamał.....
Maluch sam..


sarralbe6.png


Prognozy pogody nie są optymistyczne - już pada...

ScreenHunter 3613.png
Awatar użytkownika
Gama
Posty: 14663
Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 17:36

Re: SARRALBE

Post autor: Gama »

BOCIEK URATOWANY!
Na stronie FB Dominique Tele - Cigogne Klein znalazłam informację ( tłumacz google)

" Sarralbe F
To się stało! 😮 ′′ France Bleu ", bocian z uszkodzonymi skrzydłami, odleciał z gniazda! 😮 Oczywiście źle lądował: od razu stracił wysokość, ponieważ jego skrzydła nie mogły go dźwigać i upadł na ulicę naprzeciwko gniazda. :'(Lądowania nie można było powiedzieć... Prawie go potrącono! Niestety nie było nic strasznego, ponieważ drzewo było przed nim.
Na szczęście jednak obserwowano, jak biegał przed ratuszem i z powrotem - i natychmiast został uratowany przez Dominique Téll Green - Cigogne Klein! ❤ ❤
Teraz jest w klinice weterynaryjnej i jest pod opieką ❤ Myślę, że będzie musiał tam długo zostać, ponieważ musi poczekać na następne Mausera, aż pióra urosną prawidłowo....
Teraz Chanel jest sama na gnieździe do końca sezonu 😔 "


Tyle mam bieżących wiadomości - może chodzić, a pióra odrosną - na szczęście! :bociek:
ODPOWIEDZ

Wróć do „SARRALBE”