USTROŃ

[Ania-czechy]

Eliminacja piskląt jest dla podglądających zawsze bolesna.
Niestety, taka jest przyroda i nic na to nie poradzimy.


Będziemy trzymać kciuki maluszkom, mającym szczęście pozostania przy życiu.

[Ania-czechy]

Bocianki, rośnijcie zdrowo!

[Kalinka]

Czantorka dzisiaj rano wyeliminowała trzecie pisklę...

[Ania-czechy]

Kalinko, kiedy to się skończy. To jest chyba najgorszy rok!

Smutna jest tegoroczna obserwacja wyklutych bocianów! Takie widoki wyciskają nam łzy...

[Ania-czechy]

O poranku jest dwójka. Odetchnęłam.

[Gama]

Już chyba ta dwójka zostanie!
Po godz. 9 dostały długie węże.... Ciągnęły, ciągnęły aż jeden wciągnął! Spuchła mu szyja!

[Michasia]

Dzień przed eliminacja pierwszego bocianka byłam pod gniazdem w Ustroniu,z dołu było widać jak bardzo gniazdo jest wysuszone i z dołu na pierwszym planie widziałam dużą fruwającą folię. W gnieździe stał Beskidek .
To co zobaczyłam następnego dnia na monitorze mnie przeraziło. Takie sceny odbierają chęć podglądania takiego okrucieństwa,nie potrafię sobie tego wytłumaczyć.Druga eliminacja była już tylko kwestią czasu.
Od wczoraj nad Ustroniem przechodzą burze,może się zwiększy ilość pokarmu.

Kolejna folia wylądowała w gnieździe.

[Ania-czechy]

Tak Michasiu, za mało jest pokarmu, a głodne dzieci domagają się jedzenia.


Wstawać, może nam się poszczęści i rodzic przyniesie coś smacznego.

[Michasia]

Czekanie na jedzenie nigdy się nie kończy.

[Ania-czechy]

Spacerkiem po gnieździe.

i odpoczynek.