ptasieforum.pl

W czwartkowy poranek jest trochę lepiej.

Po południu posiłek! Jadły wszystkie, skrzacik również!

Kolacja ,zrzut pod dziobem maluszka,nie widziałam żeby jadł . Dzisiaj kilka razy była burza.


Rodzic chroni dzieci .Jak długo można siedzieć w takiej pozycji . Ważne bo maluszek choć trochę był ogrzany.


Kolejny raz dzisiaj bardzo mocno pada

Oj, nie mają łatwo przy takiej pogodzie!

Hej starszaki ,przytulcie maluszka,trzęsie się z zimna.


Kruszynka trochę zjadła.


Do spania trzeba się ułożyć.

Jest upalnie ,gniazdo przeschło ,bocianki szukają cienia. Mały umie się dobrze ułożyć.

Poranny posiłek ,jest drobnica wierzę że maluszek też zjadł.


W oczekiwaniu na obiad mały ustawił się w kolejce.

Maluszku ,co będzie z tobą bracia już stanie ćwiczą.

Jeszcze śpią.


Pilnujemy maluszka.


Beskidek przyniósł małą przekąskę.

Czantorka czeka na Beskidka ,dzieci jeszcze śpią. Przyleciał z jedzeniem ,mały dobrze w środku ustawiony.Będzie gorzej dla małego jak zaczną przynosić duże "sztuki".


Na chwilę zostały same ,najstarszy pilnuje.Beskidek wrócił zajął się patykami.


Ja już umiem stać,czasem podpieram się skrzydłami