Re: LINDHEIM
Re: LINDHEIM
Kolejny samotny dzień się zaczął...
Re: LINDHEIM
Żal Wilmy ,przelotny kochaś ,to był jakiś młody bocian .Oby wrócił partner z poprzedniego sezonu .
Re: LINDHEIM
JAKIŚ BOCIEK TU PRZYLECIAŁ, POTEM DRUGI - POKLEKOTAŁY, POSTAŁY TROCHĘ, PO CZYM WIĘKSZY MNIEJSZEGO WYRZUCIŁ!
KTO JEST KTO - NIE WIEM, NIE MA OBRĄCZKI, TO NIE POZNAJĘ...
PODOBNA SYTUACJA BYŁA PO 13 - TAK SAMO SIĘ SKOŃCZYŁA.
KTO JEST KTO - NIE WIEM, NIE MA OBRĄCZKI, TO NIE POZNAJĘ...
PODOBNA SYTUACJA BYŁA PO 13 - TAK SAMO SIĘ SKOŃCZYŁA.
Re: LINDHEIM
Wilma już się ułożyła o zmroku, potem dopiero wrócił bocian ,może to Wilfred,jego można poznać po tym jak dba o gniazdo.
Re: LINDHEIM
Na czacie piszą, że to Wilfried - być może i oby tak było!
Nikt nikogo nie wygania, raczej się podskubują!
Nikt nikogo nie wygania, raczej się podskubują!
Re: LINDHEIM
Wierzę że to Wilfred wrócił,zabrał się za remont,i czułości też widać.
Re: LINDHEIM
Razem spędzona noc - para o poranku!
Re: LINDHEIM
Silny wiatr nimi miota,pracuś próbuje układać patyki.
Re: LINDHEIM
Gniazdo nie było remontowane i udrożnione, a boćki budulca nie przynoszą.