WICINA / lubuskie
Re: WICINA / lubuskie
Maluszki już na dłużej zostają same w gnieździe. Jadzia zostawiła je o20.29. Po ponad godzinie wróciła najpierw ona, za chwilę wrócił Wicia. Jeden z maluchów zaczął atakować rodziców, nie poznały ich widocznie i najodważniejszy bronił gniazda.
Wicia postał chwilę i fruuu poleciał na swoje własne "bocianie gniazdo" skąd będzie miał oko na dom.
Maluszki leżały dłuższy czas bez ruchu, dopiero, kiedy Jadzia schyliła dziób ożywiły się i zaczęły klekotać. Dostały kolację od mamy i ułożyły się do snu.
Wicia postał chwilę i fruuu poleciał na swoje własne "bocianie gniazdo" skąd będzie miał oko na dom.
Maluszki leżały dłuższy czas bez ruchu, dopiero, kiedy Jadzia schyliła dziób ożywiły się i zaczęły klekotać. Dostały kolację od mamy i ułożyły się do snu.
Re: WICINA / lubuskie
Dzisiaj od rana kręci się w pobliżu gniazda intruz. Przeleciał bardzo blisko, Jadzia odstraszała a potem przykryła dzieci. W pewnym momencie widać było dwa bociany, ten drugi to pewnie Wicia goniący niechcianego gościa.
Nie chcemy tutaj takich odwiedzin, małe zostają już czasami same.
Nie chcemy tutaj takich odwiedzin, małe zostają już czasami same.
Re: WICINA / lubuskie
Ogólnie to był dobry dzień dla Wiciniaczków. Dzisiaj było dużo karmień i takich dość obfitych, jedno z karmień to dosłownie " dziób obfitości" był. Maluchy jadły i jadły. Nie głodują na pewno co widać na jednej z fotek.
Stoją już pewnie na nóżkach i nawet kilka kroków udaje im się zrobić
Stoją już pewnie na nóżkach i nawet kilka kroków udaje im się zrobić
Re: WICINA / lubuskie
Dzisiaj Dzień bociana białego. Życzymy im wszystkim udanych lęgów, tyle powrotów co odlotów, niech na waszej drodze w czasie wędrówki ominą was niebezpieczeństwa i źli ludzie.
Fotki z wizyty Grzegorza pod gniazdem 28-go maja, jest też fotka z komina, na którym nocuje Wicia. Z tego własnego "Bocianiego gniazda" ma oko na rodzinę.
Dwie ostatnie fotki to bociany, które niepokoją Wiciniaków i Wicia w pogoni za nimi.
Fotki z wizyty Grzegorza pod gniazdem 28-go maja, jest też fotka z komina, na którym nocuje Wicia. Z tego własnego "Bocianiego gniazda" ma oko na rodzinę.
Dwie ostatnie fotki to bociany, które niepokoją Wiciniaków i Wicia w pogoni za nimi.
Re: WICINA / lubuskie
Tutaj maluszki zostają już czasami same, nie na długo bo tu również jak w Jasieniu nad gniazdem krążą obce bociany, pewnie nielęgowe. Gniazdo w Wicinie oddalone jest od gniazda w Jasieniu tak ok. 4 km. w linii prostej więc podejrzewamy, że mogą być te same bociany.
Rodzice jednak starają się jak mogą, zmiany następują tak szybko, ze czasami trudno je zauważyć. Lecą szukać pokarmu dla dzieciaczków.
Wicia przyniósł górę makaronu z mułem, mało tego, potem zrobił im prysznic z tego mułu, biedaki jakie one umorusane były
Potem Wicia czyścił je i iskał, i zaczęły wyglądać jak bociany
Rodzice jednak starają się jak mogą, zmiany następują tak szybko, ze czasami trudno je zauważyć. Lecą szukać pokarmu dla dzieciaczków.
Wicia przyniósł górę makaronu z mułem, mało tego, potem zrobił im prysznic z tego mułu, biedaki jakie one umorusane były
Potem Wicia czyścił je i iskał, i zaczęły wyglądać jak bociany
Re: WICINA / lubuskie
Dzisiaj Wiciniaczki miały piękny Dzień Dziecka. Karmień było bardzo dużo, było tez pojenie. No i Grzegorz je również odwiedził.
Na gnieździe z maluchami zastał Jadzię. Potem zobaczył Wicię lecącego z siankiem i zmianę na gnieździe.
Na gnieździe z maluchami zastał Jadzię. Potem zobaczył Wicię lecącego z siankiem i zmianę na gnieździe.
Re: WICINA / lubuskie
Maluszki zostają czasami same w gnieździe. Rodzice uwijają się aby nakarmić trójkę głodomorków.Dawno tu nie padało i o pokarm jest trudno.
Zdarzają się odstraszania, dwa obce bociany stale krążą po niebie.Ale małe nie głodują, dostają górę makaronu,ślimaczki i coś tam jeszcze, trudno dojrzeć tak się uwijają.
Jadzia dzisiaj rozłożyła skrzydła przed kamerką, ależ piękne, ma czym się pochwalić
Zdarzają się odstraszania, dwa obce bociany stale krążą po niebie.Ale małe nie głodują, dostają górę makaronu,ślimaczki i coś tam jeszcze, trudno dojrzeć tak się uwijają.
Jadzia dzisiaj rozłożyła skrzydła przed kamerką, ależ piękne, ma czym się pochwalić
- Ania-czechy
- Posty: 7046
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: WICINA / lubuskie
Dagmo, dzięki za informacje o tym, co dzieje się wokół gniazda.
Również cieszą majowe zdjęcia Grzegorza spod gniazda! Są wspaniałe!
Takich momentów nigdy nie jest dość!
W słoneczne popołudnie, wyszukują choć kawałek cienia.
Również cieszą majowe zdjęcia Grzegorza spod gniazda! Są wspaniałe!
Takich momentów nigdy nie jest dość!
W słoneczne popołudnie, wyszukują choć kawałek cienia.
Re: WICINA / lubuskie
Aniu, to ja dziękuję, miło mi, że moje wpisy podobają się. Grzegorz jutro wybiera się pod gniazda więc będą nowe fotki.
Dzisiaj maluchy z Wiciny mają kolejno: Bliźniaki 22 dni i trzeciaczek 21 dni.
Tutaj maluszki mają taki trochę zimny wychów ale myślę, że jest to związane ze zdobywaniem pokarmu. Karmione są dobrze, dzisiaj do tej pory było tych karmień 12. A rodzic kiedy jest z dziećmi, czyści je, iska, dobrzy rodzice z tych bocianów.
Maluchy już wędrują po gnieździe, klekoczą, tylko szkoda, że nie ma głosu, takie było życzenie sąsiadów, którzy mieszkają w bliskiej odległości od gniazda. Ten zielony teren widoczny z kamerki aż do mostku to właśnie tych państwa.
Dzisiaj maluchy z Wiciny mają kolejno: Bliźniaki 22 dni i trzeciaczek 21 dni.
Tutaj maluszki mają taki trochę zimny wychów ale myślę, że jest to związane ze zdobywaniem pokarmu. Karmione są dobrze, dzisiaj do tej pory było tych karmień 12. A rodzic kiedy jest z dziećmi, czyści je, iska, dobrzy rodzice z tych bocianów.
Maluchy już wędrują po gnieździe, klekoczą, tylko szkoda, że nie ma głosu, takie było życzenie sąsiadów, którzy mieszkają w bliskiej odległości od gniazda. Ten zielony teren widoczny z kamerki aż do mostku to właśnie tych państwa.
Re: WICINA / lubuskie
Było sianko i śniadanko, w sumie już cztery. Pewnie karmień byłoby więcej ale nad gniazdem wciąż kręcą dwa bociany. Raz są w Jasieniu, za chwilę pojawiają się tutaj w Wicinie. Zaznaczyłam cień tych bocianów. Kiedy Jadzia zaczęła odstraszać natychmiast pojawił się Wicia, postał chwilę i poleciał, może przegonić gości? Teraz mama pilnuje swoje pociechy, dopóki nie będzie bezpiecznie pewnie z nimi zostanie.