WOLA SUCHOŻEBRSKA
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
DZIŚ RANO BYŁ NA CHWILĘ GOSPODARZ Z OBRĄCZKĄ.
TERAZ SPOTKAŁAM BOĆKA BEZ OBRĄCZKI - TO MOGŁA BYĆ ZMĘCZONA GOSPODYNI. STAŁA PONAD GODZINĘ I POFRUNĘŁA...
TERAZ SPOTKAŁAM BOĆKA BEZ OBRĄCZKI - TO MOGŁA BYĆ ZMĘCZONA GOSPODYNI. STAŁA PONAD GODZINĘ I POFRUNĘŁA...
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
Jest bociek, ale to nie jest chyba gospodyni, a obcy samiec, bo przepędził tego z obrączką (zdj.2)....
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
Nadal czeka....
- Ania-czechy
- Posty: 7407
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
O poranku już razem.
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
Zastanawia mnie, czy bocian z obrączką został odczytany i czy to ten sam samiec, który tutaj gniazdował?
Tymczasem w szybkim skrócie opiszę co dziś zaobserwowałam:
Na gnieździe przebywał bocian z czarną ELSĄ na prawej nodze, odstraszał i przeganiał bociana bez obrączki.
Raz jeden był obecny, za chwilę drugi (obserwowałam z doskoku).
Kiedy na gnieździe był bocian bez obrączki - samica, doleciał drugi (bez obrączki) i kopulowały ze sobą.
Podobnie jak Ania przedstawiła to w poście z 9 kwietnia ---> tutaj.
Były to prawdopodobnie te same bociany bez obrączek.
Uchwyciłam moment kiedy samica była już sama i wpadł ten z obrączką.
Oczywiście wypchnął ją z gniazda.
Później na przemian widziałam albo bociana z obrączką albo bociana bez obrączki - przypuszczalnie samicę, która polegiwała w dołku.
I tak do późnego wieczora.
Tymczasem w szybkim skrócie opiszę co dziś zaobserwowałam:
Na gnieździe przebywał bocian z czarną ELSĄ na prawej nodze, odstraszał i przeganiał bociana bez obrączki.
Raz jeden był obecny, za chwilę drugi (obserwowałam z doskoku).
Kiedy na gnieździe był bocian bez obrączki - samica, doleciał drugi (bez obrączki) i kopulowały ze sobą.
Podobnie jak Ania przedstawiła to w poście z 9 kwietnia ---> tutaj.
Były to prawdopodobnie te same bociany bez obrączek.
Uchwyciłam moment kiedy samica była już sama i wpadł ten z obrączką.
Oczywiście wypchnął ją z gniazda.
Później na przemian widziałam albo bociana z obrączką albo bociana bez obrączki - przypuszczalnie samicę, która polegiwała w dołku.
I tak do późnego wieczora.
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
Od rana znów samiec (mówię o tym z obrączką, bo to na pewno ten sam) zjawia się w gnieździe, przylecieć chce samica, ale on ją wypędza. Widać ją na dole wśród zieleni. To nie jest pierwsza, którą dziobie! .....Zostanie sam!
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
Gniazdo od rana było puste. Teraz jest obca para bez obrączek.
Po południu znów gospodarz...
I wieczór....
Po południu znów gospodarz...
I wieczór....
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
Codziennie pojawia się tutaj bociek z obrączką i odpędza każdego, który chciałby do gniazda.....
Jakiś dziwoląg z niego! Potem przez cały dzień i noc go nie ma....
Jakiś dziwoląg z niego! Potem przez cały dzień i noc go nie ma....
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
Posiedział i teraz stoi i czeka, coby trochę odstraszać, a u sąsiadki 5 jajek.....
- Ania-czechy
- Posty: 7407
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: WOLA SUCHOŻEBRSKA
Był, wyfrunął i wrócił.