SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Gamo z Twoimi pięknymi kwiatami to ten deszcz nie jest taki straszny. "Wiosna, panie sierżancie"
U nas też brzydko, ale dziś sierpówki, które gniazdują u mnie na brzozie razem z drewnianym bocianem,
wyprowadziły jedno pisklę. Oczywiście cały czas malucha pilnowały. Drugi jest ukryty za boćkiem i jeszcze na nim czasami siedzą.
Maluszek w ogóle się nie boi, można koło niego swobodnie chodzić, a on sobie siedział.
Szpak siedział na lipie i czekał na swoją kolej, pod gniazdem sierpówek ma budkę na tej samej brzozie.
Makolągwa na kupce żwiru i sikorka na sośnie korzystająca z pozostałości po zimie.
Na koniec magnolia "skradziona" od sąsiadów, a biała z mojego ogródka.
U nas też brzydko, ale dziś sierpówki, które gniazdują u mnie na brzozie razem z drewnianym bocianem,
wyprowadziły jedno pisklę. Oczywiście cały czas malucha pilnowały. Drugi jest ukryty za boćkiem i jeszcze na nim czasami siedzą.
Maluszek w ogóle się nie boi, można koło niego swobodnie chodzić, a on sobie siedział.
Szpak siedział na lipie i czekał na swoją kolej, pod gniazdem sierpówek ma budkę na tej samej brzozie.
Makolągwa na kupce żwiru i sikorka na sośnie korzystająca z pozostałości po zimie.
Na koniec magnolia "skradziona" od sąsiadów, a biała z mojego ogródka.
- Ania-czechy
- Posty: 7337
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Gamo, odwiedziłaś piękny, dobrze nam znany brzozowy las i wierzę, że wróciłaś zrelaksowana.
Prześliczne są Twoje obrazki kwitnących drzew, krzewów, kwiatów i spotkanej zięby!
Sympatycznie wydrążona brzoza jak również płynąca żywica, robią wrażenie.
Nie ma to jak podglądać i przypatrywać się drzewom, choćby tylko tak, dla fantazji.
Deszcz nas zaskoczył, choć więcej słonecznych dni by nas ucieszyło.
No, Twoje ogrodowe kwiaty są piękne i w deszczu, i w słońcu!
Gratuluję wszystkich, urozmaiconych zdjęć!i
Kalinko, dzięki Ci za przedstawienie ptasiej rodziny! A więc bociek ma miłe towarzystwo!
Prześliczna sierpówka odpoczywająca na bocianim grzbiecie, puszyste maluszki i szpak powracający z pokarmem do budki - to jest przemiłe widowisko!
Również gratuluję pięknych zdjęć makolągwy i sikorki!
Do tego kwiaty magnolii - po prostu - prawdziwe majowe spostrzeżenia!
A u nas tak się maj prezentuje.
Prześliczne są Twoje obrazki kwitnących drzew, krzewów, kwiatów i spotkanej zięby!
Sympatycznie wydrążona brzoza jak również płynąca żywica, robią wrażenie.
Nie ma to jak podglądać i przypatrywać się drzewom, choćby tylko tak, dla fantazji.
Deszcz nas zaskoczył, choć więcej słonecznych dni by nas ucieszyło.
No, Twoje ogrodowe kwiaty są piękne i w deszczu, i w słońcu!
Gratuluję wszystkich, urozmaiconych zdjęć!i
Kalinko, dzięki Ci za przedstawienie ptasiej rodziny! A więc bociek ma miłe towarzystwo!
Prześliczna sierpówka odpoczywająca na bocianim grzbiecie, puszyste maluszki i szpak powracający z pokarmem do budki - to jest przemiłe widowisko!
Również gratuluję pięknych zdjęć makolągwy i sikorki!
Do tego kwiaty magnolii - po prostu - prawdziwe majowe spostrzeżenia!
A u nas tak się maj prezentuje.
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Brawo Dziewczyny
Kalinko - mam też młode sierpówki, ale one się nie bratają z boćkami, choć mam trzy do wyboru
I szpaki możesz spokojnie obserwować, no i makolągwy, na które czekam, zawsze jest kilka par w ogrodzie. Coś w tym roku się spóźniają. Pięknie wyglądają (zwłaszcza samczyki) i też ślicznie śpiewają
Bardzo ładne magnolie, bardzo lubię te krzewy czy drzewka
Aniu, Ty mieszkasz bliżej równika, to u Ciebie już wiosna bucha wokół
I magnolie, i pigwy, i inne gatunki kwiatów na krzewach są przepiękne, gratuluję Ci podglądania
Prócz kwiatów wszelkie gatunki ptaków wpadają Ci w obiektyw - wszystkie są piękne! Gratuluję widoków
I moje młode sierpówki się lubią przedstawiać, ale na buczku siadają - tym razem niegrzecznie, tyłem do nas....
Wczoraj, przy okazji jazdy pod gniazda podziwiałam różne widoki...Hen tam, pod lasem koziołek z sarenką się pokazał, choć daleko, ale mam
Tuż przy szosie kwitnie alejka czereśniowa.
Jedźmy dalej - i znów daleko w polu dwie gęgawy na mokradłach, a dalej znów koziołek...
Słońce ostatnich kresów nieba dochodziło....
..........i zaszło
Kalinko - mam też młode sierpówki, ale one się nie bratają z boćkami, choć mam trzy do wyboru
I szpaki możesz spokojnie obserwować, no i makolągwy, na które czekam, zawsze jest kilka par w ogrodzie. Coś w tym roku się spóźniają. Pięknie wyglądają (zwłaszcza samczyki) i też ślicznie śpiewają
Bardzo ładne magnolie, bardzo lubię te krzewy czy drzewka
Aniu, Ty mieszkasz bliżej równika, to u Ciebie już wiosna bucha wokół
I magnolie, i pigwy, i inne gatunki kwiatów na krzewach są przepiękne, gratuluję Ci podglądania
Prócz kwiatów wszelkie gatunki ptaków wpadają Ci w obiektyw - wszystkie są piękne! Gratuluję widoków
I moje młode sierpówki się lubią przedstawiać, ale na buczku siadają - tym razem niegrzecznie, tyłem do nas....
Wczoraj, przy okazji jazdy pod gniazda podziwiałam różne widoki...Hen tam, pod lasem koziołek z sarenką się pokazał, choć daleko, ale mam
Tuż przy szosie kwitnie alejka czereśniowa.
Jedźmy dalej - i znów daleko w polu dwie gęgawy na mokradłach, a dalej znów koziołek...
Słońce ostatnich kresów nieba dochodziło....
..........i zaszło
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Witajcie w pięknym i kolorowym temacie! :)
Aniu, super masz wiosnę! Twoje zdjęcia są takie radosne!
Znajomi mi już miejsca, Kaczok i pola i zagajnik ze strumykiem i łączki z brzózkami. Soczysta zieleń, że chciałoby się na niej leżeć cały dzień.
Kwiaty na drzewach są takie kolorowe! Na tle nieba jeszcze piękniejsze. Spotykasz też znane ptaki
bażant, szpaki, znajomy grzywacz, kawki i sroczka. :)
Gamo, piękną pokazałaś część leśną z roślinami, które często mijam w lesie i piękną ziębą wprost na ziemi. :)
Blok mieszkaniowy dla ptaków z dziuplami i drzewo po przejściach. Może jakieś sąsiednie upadając zahaczyło o to okaleczając go?
Część kwiatowa, choć deszczowa, równie piękna! Piękne zdjęcia, piękne kolory!
Już po czasie zobaczyłem jeszcze dzisiejsze. :)
Sierpówka choć tyłem, ale jednak się odwraca. :) Koziołek i sarenka również wyglądają jakby się ciebie wcale nie obawiały. To miłe. Aleja czereśniowa cudowna! Mokradła i piękne zachody słońca! Wszak to Wielkopolska!
Kalinko! Aż Ci zazdroszczę mieszkania na wsi, bo masz znajome sierpówki. Nie uciekają od Ciebie i są przyjaźnie nastawione. Te które spotykam, uciekają w szaleńczym popłochu jak tylko mnie zobaczą.
Maluszek bardzo śliczny.
Szpaczek zabawny. Zawsze rozczochrany! Super makolągwa! Bogatka jeszcze długo może się stołować skoro tyle pozostałości jest jeszcze. :)
A kwiaty na drzewach otwierają jedno oko z zapytaniem czy to już... ta wiosna przyszła?
Aniu, super masz wiosnę! Twoje zdjęcia są takie radosne!
Znajomi mi już miejsca, Kaczok i pola i zagajnik ze strumykiem i łączki z brzózkami. Soczysta zieleń, że chciałoby się na niej leżeć cały dzień.
Kwiaty na drzewach są takie kolorowe! Na tle nieba jeszcze piękniejsze. Spotykasz też znane ptaki
bażant, szpaki, znajomy grzywacz, kawki i sroczka. :)
Gamo, piękną pokazałaś część leśną z roślinami, które często mijam w lesie i piękną ziębą wprost na ziemi. :)
Blok mieszkaniowy dla ptaków z dziuplami i drzewo po przejściach. Może jakieś sąsiednie upadając zahaczyło o to okaleczając go?
Część kwiatowa, choć deszczowa, równie piękna! Piękne zdjęcia, piękne kolory!
Już po czasie zobaczyłem jeszcze dzisiejsze. :)
Sierpówka choć tyłem, ale jednak się odwraca. :) Koziołek i sarenka również wyglądają jakby się ciebie wcale nie obawiały. To miłe. Aleja czereśniowa cudowna! Mokradła i piękne zachody słońca! Wszak to Wielkopolska!
Kalinko! Aż Ci zazdroszczę mieszkania na wsi, bo masz znajome sierpówki. Nie uciekają od Ciebie i są przyjaźnie nastawione. Te które spotykam, uciekają w szaleńczym popłochu jak tylko mnie zobaczą.
Maluszek bardzo śliczny.
Szpaczek zabawny. Zawsze rozczochrany! Super makolągwa! Bogatka jeszcze długo może się stołować skoro tyle pozostałości jest jeszcze. :)
A kwiaty na drzewach otwierają jedno oko z zapytaniem czy to już... ta wiosna przyszła?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Aniu, mieszkamy niedaleko co prawda od siebie, ale zaczynam myśleć, że w Karvinie panuje "afrykański" klimat.
Twoje zdjęcia rozwiniętych kwiatów na drzewach i krzewach są tak barwne i kontrastowe w połączeniu z niebem, że się zastanawiam kiedy przyjdzie taka wiosna do Międzyrzecza. A spotkane ptaki znakomicie się wkomponowały w tę przyrodę. Cudowną wiosnę nam przedstawiasz, Aniu. Zazdroszczę!
Gamo, patrzę i podziwiam Twoje "poznańskie koziołki". Oj! przydałoby się odwiedzić te strony, w których jeszcze nie byłam.
Uwielbiam czereśnie, oczywiście owoce, widać, że drzewa są pielęgnowane, ktoś o nie dba. Ale widok...
Mokradła zachęcają tylko do obserwacji, może oprócz gęgaw jakieś brodzące? Uwielbiam zachody słońca, każdy z nas w swoim miejscu zamieszkania ma inny, ale zawsze niepowtarzalny.
Busiku, "szwendaczu" ale żeś połaził Wiem, że masz dużą wiedzę co do roślin, ale ja rozpoznałam tylko kaczeńce i chyba młodą paproć zwiniętą w rulonik. Co do reszty nie potrafię się wypowiedzieć. Wspaniałą wycieczkę miałeś, obcowanie z naturą zwłaszcza z dala od zgiełku to chyba jest coś najbardziej przyjemnego. Tak można zatracić się w czasie, ale to jest w tym właśnie niesamowite. Wspominam nasze wspólne "Ptakoliczenia" kiedy to wszyscy razem zejść się nie mogliśmy, bo każdy fotografował coś innego. Mam nadzieję, że wrócimy do naszych wspólnych spotkań i wypraw, jak tylko pandemia ustanie.
To ja ze swoimi fotkami szybko się ładuję, bo z lekka znów trochę nocy zahaczyłam
Na komentarz Busika, że mi zazdrości, że na wsi mieszkam, od razu przyszedł mi na myśl cytat:
"Pieśni świętojańskiej o Sobótce" Jana Kochanowskiego
Wsi spokojna, wsi wesoła,
Który głos twej chwale zdoła?(...)
W oddali latało ptactwo, sama nie wiem, czy to myszołów? To było już za daleko w polach.
A patrząc do atlasu nie umiem go zidentyfikować, chyba wypadłam z rytmu.
Twoje zdjęcia rozwiniętych kwiatów na drzewach i krzewach są tak barwne i kontrastowe w połączeniu z niebem, że się zastanawiam kiedy przyjdzie taka wiosna do Międzyrzecza. A spotkane ptaki znakomicie się wkomponowały w tę przyrodę. Cudowną wiosnę nam przedstawiasz, Aniu. Zazdroszczę!
Gamo, patrzę i podziwiam Twoje "poznańskie koziołki". Oj! przydałoby się odwiedzić te strony, w których jeszcze nie byłam.
Uwielbiam czereśnie, oczywiście owoce, widać, że drzewa są pielęgnowane, ktoś o nie dba. Ale widok...
Mokradła zachęcają tylko do obserwacji, może oprócz gęgaw jakieś brodzące? Uwielbiam zachody słońca, każdy z nas w swoim miejscu zamieszkania ma inny, ale zawsze niepowtarzalny.
Busiku, "szwendaczu" ale żeś połaził Wiem, że masz dużą wiedzę co do roślin, ale ja rozpoznałam tylko kaczeńce i chyba młodą paproć zwiniętą w rulonik. Co do reszty nie potrafię się wypowiedzieć. Wspaniałą wycieczkę miałeś, obcowanie z naturą zwłaszcza z dala od zgiełku to chyba jest coś najbardziej przyjemnego. Tak można zatracić się w czasie, ale to jest w tym właśnie niesamowite. Wspominam nasze wspólne "Ptakoliczenia" kiedy to wszyscy razem zejść się nie mogliśmy, bo każdy fotografował coś innego. Mam nadzieję, że wrócimy do naszych wspólnych spotkań i wypraw, jak tylko pandemia ustanie.
To ja ze swoimi fotkami szybko się ładuję, bo z lekka znów trochę nocy zahaczyłam
Na komentarz Busika, że mi zazdrości, że na wsi mieszkam, od razu przyszedł mi na myśl cytat:
"Pieśni świętojańskiej o Sobótce" Jana Kochanowskiego
Wsi spokojna, wsi wesoła,
Który głos twej chwale zdoła?(...)
W oddali latało ptactwo, sama nie wiem, czy to myszołów? To było już za daleko w polach.
A patrząc do atlasu nie umiem go zidentyfikować, chyba wypadłam z rytmu.
- Ania-czechy
- Posty: 7337
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Ale tu pięknie się zrobiło!
Gamo, z Twoich wypadów pod bocianie gniazda, zawsze przywozisz ciekawe zdjęcia!
No tym razem wycieczka była bardzo udana!
Dzięki Ci za prześliczne zdjęcia koziołków, sarenki, gęgaw odwiedzających mokradła, prześlicznej czereśniowej alei i uroczego zachodu słońca!
I widok młodej sierpówki mnie zachwycił! Może innym razem będzie pozowała czołem do aparatu?
Busiku, Twoje wycieczki do Grabowej są wspaniałe, bo z nich, tyle urozmaiconych zdjęć zawsze przywozisz!
Widoki niby przedwiośnia, no jednak wiosna już wkroczyła do Grabowej, co potwierdzają zdjęcia żabki, ślicznych ptasząt, kiełkującej, i do siebie przytulonej leśnej paproci, roślinki przed rozkwitnięciem i pięknego kwiatu kaczeńca!
Wszystkie zdjęcia, pozytywnie nas nastrajają!
Kalinko, ślicznie jest w Twojej wsi spokojnej, wsi wesołej...
To wspaniały czas na podglądanie pięknej przyrody, zwłaszcza w słoneczny dzień. A Tobie się udało złapać taki dzień!
No i dorodny ptak Ci choć przez chwilę towarzyszył. Brawo!
Gratuluję pięknych ujęć tego, co w maju zawsze cieszy oko!
Dołączam zdjęcia z majowego spaceru.
Gamo, z Twoich wypadów pod bocianie gniazda, zawsze przywozisz ciekawe zdjęcia!
No tym razem wycieczka była bardzo udana!
Dzięki Ci za prześliczne zdjęcia koziołków, sarenki, gęgaw odwiedzających mokradła, prześlicznej czereśniowej alei i uroczego zachodu słońca!
I widok młodej sierpówki mnie zachwycił! Może innym razem będzie pozowała czołem do aparatu?
Busiku, Twoje wycieczki do Grabowej są wspaniałe, bo z nich, tyle urozmaiconych zdjęć zawsze przywozisz!
Widoki niby przedwiośnia, no jednak wiosna już wkroczyła do Grabowej, co potwierdzają zdjęcia żabki, ślicznych ptasząt, kiełkującej, i do siebie przytulonej leśnej paproci, roślinki przed rozkwitnięciem i pięknego kwiatu kaczeńca!
Wszystkie zdjęcia, pozytywnie nas nastrajają!
Kalinko, ślicznie jest w Twojej wsi spokojnej, wsi wesołej...
To wspaniały czas na podglądanie pięknej przyrody, zwłaszcza w słoneczny dzień. A Tobie się udało złapać taki dzień!
No i dorodny ptak Ci choć przez chwilę towarzyszył. Brawo!
Gratuluję pięknych ujęć tego, co w maju zawsze cieszy oko!
Dołączam zdjęcia z majowego spaceru.
- Ania-czechy
- Posty: 7337
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Majowa aura potrafi być kapryśna.
No akurat dzisiaj była taka, o jakiej można marzyć.
Podobne jak niedawno gama, i ja dzisiaj miałam okazję obserwować sarenki.
No akurat dzisiaj była taka, o jakiej można marzyć.
Podobne jak niedawno gama, i ja dzisiaj miałam okazję obserwować sarenki.
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Aniu, zawsze nam pokazujesz przepiękne tulipany, kojarzę z poprzednich "wiosen", a było ich trochę...
Nie wiem, czy pochodzą z tego samego miejsca w tym roku, ale zazdroszczę Ci szczerze spaceru - przy ich boku.
Jak i traktu między kwitnącymi drzewami lub krzewami (bo na pewno nie odgadnę co kwietnie), to dla mnie baśniowy obraz, a do tego sarenki, które zachowują się jakby spotkały Przyjaciela.
Tak! można poczuć się cudowanie w takim świecie. Serdeczne Ci dzięki!
Nie mam za wiele, bo tylko wczorajszy zachód słońca w Międzyrzeczu,
który - odkąd jestem na świecie - wbija swój blask (zwłaszcza o tej porze roku) w okna mojego domu.
Nie wiem, czy pochodzą z tego samego miejsca w tym roku, ale zazdroszczę Ci szczerze spaceru - przy ich boku.
Jak i traktu między kwitnącymi drzewami lub krzewami (bo na pewno nie odgadnę co kwietnie), to dla mnie baśniowy obraz, a do tego sarenki, które zachowują się jakby spotkały Przyjaciela.
Tak! można poczuć się cudowanie w takim świecie. Serdeczne Ci dzięki!
Nie mam za wiele, bo tylko wczorajszy zachód słońca w Międzyrzeczu,
który - odkąd jestem na świecie - wbija swój blask (zwłaszcza o tej porze roku) w okna mojego domu.
- Ania-czechy
- Posty: 7337
- Rejestracja: czwartek 22 kwie 2021, 18:26
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Kalinko, pięknie kończący się dzień, warto zobaczyć!
Gratuluję prześlicznych ujęć!
Twoje zdjęcia głaskają po duszy!
Po nocy wstaje dzień, a kiedy jest słoneczny, raduje nasze serca.
Gratuluję prześlicznych ujęć!
Twoje zdjęcia głaskają po duszy!
Po nocy wstaje dzień, a kiedy jest słoneczny, raduje nasze serca.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 10 maja 2021, 10:27 przez Ania-czechy, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: SPOTKANIA Z PRZYRODĄ
Witam Was pięknie podczas zachodzącego już słońca....
Dziś chyba każdy z nas zaliczył jakiś spacer, wyjazd, szwendanie czy insze ciepłe grillowanie
Przy takiej pogodzie nie wolno siedzieć w domu.
Busiku, z Twojej wyprawy zawsze przynosisz ciekawe spostrzeżenia i dzielisz się z nami - brawo
Rzeczka jest ciekawa, mokradła również, a mały, żółty kwiatek to chyba kaczeniec na takim gruncie.
Na końcowych zdjęciach miłe ptaszki pokazałeś - szkoda, że ich nie słychać
Kalinko - w poprzednim poście tyle piękności zebrałaś, kolory wiosny zawsze głaszczą po duszy i umilają dzień
Czy to krogulec, czy myszołów - to zawsze szponiasty - niech się tak nazywa, a Busik, lepszy fachura nam rozpozna
To chyba myszołów...
Zaś dzisiejszy zachód słońca - rewelacja ! Ja po mój z tej strony musiałam jechać na otwarty teren, coby uwiecznić, bo u mnie słońce zawsze idzie za las i tyle widzę zachodu...
Aniu, ale miałaś wczoraj udaną wycieczkę! Wiem, co to znaczy, jak widzi się sarenki - żeby się nie spłoszyły, żeby ręka nie drżała i td... Moje były daleko, stąd zdjęcia nie są z bliska. Marzyłam o tym i wreszcie mi się jako tako udało. I tobie dziękuję za takie spotkanie, którego człowiek nie zapomina - brawka
Zaś dzisiejsze drzewa - kolosy! A przed nimi mniejsze, ze świeżą, wiosenną zielenią, gratuluję dnia
A ja dziś troszkę pod gniazda (już są w swoim temacie), przy okazji trochę odpoczynku w Cichowie, gdzie cisza aż w uszach dzwoni - tylko ptaki śpiewają....
Koniki oczywiście z racockiej Stadniny - to były klacze - matki. Dziś były tam zawody, a one nie brały udziału, pasły się już same - dzieci były w stajni..
I jeszcze ciut..
Ostatnie zdjęcie to bociek bardzo wysoko nad gniazdem....
Dziś chyba każdy z nas zaliczył jakiś spacer, wyjazd, szwendanie czy insze ciepłe grillowanie
Przy takiej pogodzie nie wolno siedzieć w domu.
Busiku, z Twojej wyprawy zawsze przynosisz ciekawe spostrzeżenia i dzielisz się z nami - brawo
Rzeczka jest ciekawa, mokradła również, a mały, żółty kwiatek to chyba kaczeniec na takim gruncie.
Na końcowych zdjęciach miłe ptaszki pokazałeś - szkoda, że ich nie słychać
Kalinko - w poprzednim poście tyle piękności zebrałaś, kolory wiosny zawsze głaszczą po duszy i umilają dzień
Czy to krogulec, czy myszołów - to zawsze szponiasty - niech się tak nazywa, a Busik, lepszy fachura nam rozpozna
To chyba myszołów...
Zaś dzisiejszy zachód słońca - rewelacja ! Ja po mój z tej strony musiałam jechać na otwarty teren, coby uwiecznić, bo u mnie słońce zawsze idzie za las i tyle widzę zachodu...
Aniu, ale miałaś wczoraj udaną wycieczkę! Wiem, co to znaczy, jak widzi się sarenki - żeby się nie spłoszyły, żeby ręka nie drżała i td... Moje były daleko, stąd zdjęcia nie są z bliska. Marzyłam o tym i wreszcie mi się jako tako udało. I tobie dziękuję za takie spotkanie, którego człowiek nie zapomina - brawka
Zaś dzisiejsze drzewa - kolosy! A przed nimi mniejsze, ze świeżą, wiosenną zielenią, gratuluję dnia
A ja dziś troszkę pod gniazda (już są w swoim temacie), przy okazji trochę odpoczynku w Cichowie, gdzie cisza aż w uszach dzwoni - tylko ptaki śpiewają....
Koniki oczywiście z racockiej Stadniny - to były klacze - matki. Dziś były tam zawody, a one nie brały udziału, pasły się już same - dzieci były w stajni..
I jeszcze ciut..
Ostatnie zdjęcie to bociek bardzo wysoko nad gniazdem....